Nie duzo dzis brakowalo a bym zostal skasowany przez tira (stalem sobie na swiatlach), ktory sypiac sobie bez naczepy ledwo wyhamowal - a raczej/moze nie wyhamowal, ale mu sie usunalem z drogi. Uskoczylem na pas zieleni, ktory okazal sie "dziurwowiskiem". Wyjezdzajac powoli z tych dziur cos mocno DUPŁO. W domu zadnych strat nie zauwazylem. Przypuszczam ze lewe przednie kolo wpadlo z gorki w dziure pod wplywem ciezkiego silnika dizla - mocno docislo/uderzylo w ziemie.
Teraz pytanie, jak nic nie znalazlem i auto dobrze jedzie to sie przejmowac/sprawdzac zawieszenie?
Max moc [KM/kW] 119.6/88.0
Max moment [Nm] 280 przy 1982 obr./min.
nie wiem czy cos zniszczyles czy bo to najlepiej sprawdzic na kanale i jakichs szarpakach - ewentualnie sprawdzajac geometrie - ale generalnie ten zawias jest bardzo mocny - jak wpadlem w dziure to polecialy z prawej strony dwie 17 tki alu wraz z oponami 225/45/17 a z zawiasem wszystko bylo w porzadku.
Prawdopodobnie zaczepiłeś o coś wahaczem... ale jak wolno jechałeś to tylko mała ryska na nim powinna zostać
Jeżeli jedziesz powoli to małe szanse na rozwalenie zawieszenia.
[ Dodano: Wto 02 Sty, 07 20:59 ]
Zamieszczone przez eR_
Teraz pytanie, jak nic nie znalazlem i auto dobrze jedzie to sie przejmowac/sprawdzac zawieszenie?
Moim zdaniemnie ma się co przejmować i nic się nie stało. Za mała prędkość... ale jak mocno nie będziesz mógł spać to pojedź na jakąś kontrolę i tzw "szarpaki" ja napisał Jabar..
jamnie lekko obruciło i walnołem tylnim prawym kołem o krawęznik i zawieszenie sie zje**ło a nie jechałem szybko wiec nie wiem czy można uznać to za wytzrymałe zawieszenie w o1 miałem podobna sytuacje przy wiekszej prędkości i skończyło sie pęknięcie kordu w oponie
jamnie lekko obruciło i walnołem tylnim prawym kołem o krawęznik i zawieszenie sie zje**ło a nie jechałem szybko wiec nie wiem czy można uznać to za wytzrymałe zawieszenie
roznica (subtelna) polega na tym ze kolega jechal w kierunku w ktory sam chcial i zawieszenie pracowalo w warunkach ekstremalnych ale wciaz mieszczacych sie w jakichs obliczeniach dla jego pracy, a Ty jechales w kierunku o ktorym zdecydowal samochod i jako ze nie byl to kierunek w jakim zwykly jezdzic auta to i zawieszenia nie bylo zaprojektowane po to by wylapywac tego typu uderzenia ...
jamnie lekko obruciło i walnołem tylnim prawym kołem o krawęznik i zawieszenie sie zje**ło a nie jechałem szybko wiec nie wiem czy można uznać to za wytzrymałe zawieszenie w o1 miałem podobna sytuacje przy wiekszej prędkości i skończyło sie pęknięcie kordu w oponie
Druga sprawa, że z tyłu jest zawieszenie bardziej skomplikowane niż z przodu i w sytuacjach jak opisujesz, pewnie łatwiej je uszkodzić
Sprzdana - Octavia II 1.9 TDI Elegance
Obecnie Ford Focus II 1.6 - najlepszy bo służbowy
Komentarz